29 marca w Sierakowicach odbył się XVI Przegląd Szkolnych Teatrów „Kaszubska Bina”. Wziął w nim udział nasz teatralny zespół „Kraśnięta”. Młodzi aktorzy przedstawili spektakl „Kraśnięta Księdza Bernarda” (scenariusz: Mariusz Karpowicz, tłumaczenie na język kaszubski: Witold Bobrowski, reżyseria: Jolanta Sikorska i Mariusz Karpowicz). „Kraśnięta” zagrały brawurowo i zajęły I miejsce zdobywając Złotą Maskę.
Informacja na stronie Gminnego Ośrodka Kultury w Sierakowicach: http://www.gok.sierakowice.pl/?lg=pl&a=1&id=748
Informacja na stronie Powiatu Kartuskiego : http://www.kartuskipowiat.com.pl/aktualnosci/aktualnosci,1127,xvi_powiatowy_przeglad_teatrow_szkolnych_kaszbsk_bina
Relacja Oli:
29 marca 2015 roku o godzinie 12:30 zebraliśmy się przy sklepie, ponieważ mieliśmy jechać do Sierakowic aby tam wystąpić. Przyjechały po nas trzy samochody: mojej mamy, mamy Mateusza Konkela czyli pani Danki i taty Weroniki Konkol. Dojechaliśmy po 20 minutach, a i tak musieliśmy czekać pół godziny zanim wystąpiliśmy. Godzina wybiła, stres jest nie do zniesienia, teatrzyk „Krôsniãta” występuje. Pan Mariusz najbardziej chwalił mnie i Martę, ponieważ występowaliśmy w tej samej scenie. Po naszym występie była 30-minutowa przerwa, potem inny teatrzyk występował i myśleliśmy, że wygrają bo są odpowiednio przebrani i mają dużo rekwizytów i nie pomylili się ani raz. Na końcu wynik, stres był jeszcze gorszy niż na początku, pani mówi:„ a tegoroczny szesnasty powiatowy przegląd teatrów szkolnych „Kaszubska Bina” wygrywa teatrzyk… „Krôsniãta”. Wrzeszczeliśmy jak najęci, cieszyliśmy się i w ogóle było super. Nie wierzyliśmy w to, co się stało, dopóki nie otrząsnęliśmy się. Ten dzień był bardzo ciekawy.
Relacja Kuby:
O godzinie 12.30 wyjechaliśmy do Sierakowic na konkurs teatralny. Gdy dojechaliśmy zrobiliśmy krótką próbę i obejrzeliśmy szkołę. Pani przedstawiła nas i zaczęliśmy grać. Po naszym przedstawieniu była przerwa i degustacja potraw wielkanocnych. Po przerwie występowała trzecia grupa (my byliśmy drugą grupą, a niestety nie zdążyliśmy obejrzeć pierwszej). Uczniowie mieli piękne stroje, a jak pięknie zagrali. Po ich występie miała być 20 minutowa przerwa z degustacją, a po przerwie ogłoszenie wyników. Gdy wreszcie przerwa się skończyła i wszystkie grupy się ustawiły to każda grupa dostała 200zł , pendrajwy i książki. Pan juror powiedział tak: „a złotą maskę dostają (i tu chwila ciszy) Krasniąta ze Starej Huty”. Jaka była radość, pani dyrektor i nauczyciele nam gratulowali. Było super.
To był najlepszy dzień w moim życiu. Do dziś nie wierzę, że wygraliśmy.
Relacja Weroniki:
29 marca o godzinie 12:30 wyjechaliśmy autami do Sierakowic na konkurs.
Nasz spektakl nazywał się „Krôsniãta”. Na początku spotkaliśmy się wszyscy przy sklepie w Starej Hucie. Gdy mieliśmy wyjeżdżać to nikt nie wiedział gdzie jest ta szkoła, ale mój tata wiedział, ponieważ pracował tam kiedyś, więc wszyscy pojechali za tatą. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, weszliśmy do szkoły to spotkaliśmy panią Jolę i pana Mariusza. Weszliśmy razem do jednej z sal i zrobiliśmy jedną próbę. Po próbie poszliśmy na halę sportową, aby ułożyć wszystkie rekwizyty na miejsce bo mieliśmy za chwilę przedstawiać nasz spektakl. Kiedy byliśmy już gotowi to mogliśmy już zaczynać. Po spektaklu jedna pani zaprowadziła nas do jednej klasy gdzie był dla nas poczęstunek. Na korytarzu stały też degustacje więc mogliśmy sobie zjeść co kto chciał. Po 20 minutach było następne przedstawienie z diabłami. Byli też bardzo super i myśleliśmy, że oni wygrają. Gdy przyszedł czas na rozdawanie nagród i złotą maskę bo wszyscy tylko na to czekali. Każdy aktor miał dostać pendrivy i dyplom. Wtedy wyszedł pan i miał wypowiedzieć kto wygrał. Wszyscy czekaliśmy z niecierpliwością i wreszcie… WYGRALIŚMY. Wszyscy zaczęli się cieszyć. Niektórzy robili nam zdjęcia. Gdy mieliśmy już wyjeżdżać to innym też gratulowaliśmy, ponieważ oni mieli też super spektakle i nie mogliśmy uwierzyć, że to my dostaliśmy złotą maskę. Wszystkim się podobało i pojechaliśmy do domu z uśmiechem na twarzy :).