Bal morski odbył się 26 stycznia o godzinie 8:00 w szkole w Starej Hucie. Przyjechały dzieci z Bącza i z Głodnicy. Bal rozpoczął się od tańca, do szkoły przyjechało dwóch panów, jeden z panów nazywał się Jurek Ogórek. Drugi siedział w klasie i wszystkim robił zdjęcia. Po godzinie pojechali, potem śpiewaliśmy piosenkę ,,Morskie Opowieści”, następnie podzieliliśmy się na grupy. Były cztery grupy: żółta, czerwona, niebieska i zielona. Każda z drużyn dostała zadania, które musiała wykonać. Musiała zrobić sieci, węzły, portrety Neptuna i Prozerpiny, nazwać statek, zrobić statek, napisać list o spotkaniu z Neptunem i Prozerpiną i wymyśleć dalszy ciąg „Morskich Opowieści”. Na koniec odbył się chrzest morski. Trzeba było przejść po ławce, przejść przez oponę, wejść na mostek kapitański, zaśpiewać i wypić łyżeczkę soku z cytryny. Na koniec jeszcze tańczyliśmy, a potem wszyscy rozeszli się do domów.
Joanna Sikora, klasa V
Bal morski odbył się 26 stycznia o godzinie 8:00 w Starej Hucie. Przyjechały jeszcze dwie szkoły: Bącz i Głodnica. Na samym początku bawiliśmy się z Jurkiem Ogórkiem, który puszczał muzykę i śpiewał. Ten drugi pan robił dzieciom zdjęcia. A po godzinie panowie pojechali do domu. Potem wszystko się zaczęło od grupowania drużyn. Jak byliśmy już w drużynach to rozeszliśmy się do klas i pisaliśmy listy, robiliśmy sieci, rysowaliśmy Neptuna i Prozerpinę, mieliśmy wymyśleć kawałek piosenki „Morskie opowieści”, narysować flagę i nazwać statek i go narysować. Pod koniec mieliśmy chrzest morski. Na sam koniec sobie potańczyliśmy taniec niedźwiedzi.
Kamila Sikora, kl. IV
2 6 stycznia odbył się „Bal Morski” w szkole w Starej Hucie. Przybyli kamraci z Głodnicy i Bącza. Było dwóch panów, jeden prowadził zabawę, a drugi robił zdjęcia. Po godzinie panowie odjechali. Byliśmy podzieleni na drużyny: na żółtą, czerwoną, niebieską i zieloną. Każda miała swojego kapitana. Rozwiązywaliśmy różne zadania: wiązanie sieci, pisanie listu w butelce, układanie dalszego ciągu morskich opowieści, rysowanie portretów Neptuna i Prozerpiny. Później było zebranie wszystkich drużyn na holu i przedstawianie swoich zadań. Jeszcze był morski chrzest. Musieliśmy przechodzić po ławce, wskoczyć do koła i stanąć na mostku, wydać syreni śpiew i wypić łyżeczkę soku z cytryny. Na tym polegał chrzest. Potem poszliśmy na tańce.
Krystian Labuda, Klasa IV
W Starej Hucie 26 stycznia był bal morski i brały w nim udział dzieci z Głodnicy i z Bącza i pisaliśmy listy i rysowaliśmy obrazki i śpiewaliśmy piosenki i była przerwa śniadaniowa i była pizza i były soki, a po przerwie przyjechał taki pan i miał na imię Jurek 0górek i śpiewał piosenki, a drugi pan robił zdjęcia i był chrzest morski i było zaśpiewanie głosu syreny i było taniec niedżwiedzia i było dużo dzieci dużych i małych.
Łukasz Konkol, klasa IV
26 stycznia, odbył się „Bal Morski”. W tym balu brali udział uczniowie ze szkół: Stara Huta, Bącz i Głodnica. Były różne konkursy. Do Starej Huty przyjechało dwóch panów, jeden pan robił w sali zdjęcia uczniów i nauczycieli, a drugi pan śpiewał z nami na holu i tańczył .Ten pan co z nami tańczył miał imię Jurek, a nazwisko Ogórek. Były też drużyny : czerwona , zielona , niebieska i żółta. Każda drużyna miała swojego kapitana. Każdy statek miał swoje imię np. jak Kapitan Ząb. Były również konkursy. Wszystkie dzieci miały chrzest morski. Mieliśmy tańce, dwa razy tańczyliśmy taniec niedźwiedzi. Po tym tańcu pani z płyty puszczała muzykę i wszyscy tańczyli.
Marta Konkol, kl.IV