Pojechaliśmy do Wilna. Zobaczyliśmy: Ostrą Bramę, Cmentarz na Rossie, Muzeum Mickiewicza, Basztę Gedymina, Zamek Dolny, Katedrę, Plac Katedralny, Cmentarz Bernardyński, Kościół Św. Anny, Górę Trzech Krzyży, Cmentarz na Antokolu, Kościół Św, Piotra i Pawła, Zarzecze, Uniwersytet, miejsca związane ze Świętą Faustyną, Cerkiew Św. Ducha, Ulicę Zamkową, ratusz … 100-lecie Niepodległości Polski uczciliśmy zapalając 100 lampek na grobach polskich legionistów na Antokolu i przy grobie Matki Piłsudskiego i serca Syna na Rossie. Po drodze zwiedziliśmy Świętą Lipkę i Wilczy Szaniec (tam) oraz Zamek Książąt Litewskich w Trokach (z powrotem). Pogoda była bajkowa, hostel udany, cepeliny i kołduny pyszne. Nasze modlitwy do MB Ostrobramskiej zostały wysłuchane. Słowem: było CUDNIE!
Relacje uczniów:
Dzień 1
15 października wyruszyliśmy na wycieczkę do Wilna. Jechaliśmy busem ponad 9 godzin. Mieliśmy przerwy na stacjach lub w jakiś ładnych miejscach nad jeziorem. Zwiedziliśmy Wilczy Szaniec. Były tam bunkry i różne inne pamiątki z drugiej wojny światowej. Do tego jeszcze zobaczyliśmy kościół w Świętej Lipce. Po tych atrakcjach wsiedliśmy do busa i wyruszyliśmy w dalszą drogę i po kilku godzinach dotarliśmy do Wilna, a była to godzina 21.00 godzina czasu polskiego. Po wyjściu z busa od razu poszliśmy do hotelu, aby przygotować się na następny dzień.
Dzień 2
Poranek był dla chłopaków ciężki ponieważ nikt nie chciał się obudzić. Dopiero o 7.30 wstaliśmy i się ogarnęliśmy i zjedliśmy śniadanie. Po jedzeniu wyszliśmy z hostelu i poszliśmy do Matki Boskiej Ostrobramskiej. Było tam tak pięknie i tak złoto. Potem poszliśmy do katedry, kościoła bernardyńskiego i na górę trzech krzyży. Z tamtąd zobaczyliśmy prawie całe Wilno. Byliśmy też koło uniwersytetu. Między tymi atrakcjami skoczyliśmy na przepyszny obiad do takiej piwnicy gdzie było pewno różnych tuneli. Po atrakcjach wróciliśmy do hostelu, poszliśmy sobie odpoczywać i przygotowywać się do kolejnego dnia.
Dzień 3
Od razu z rana wsiedliśmy do busu i pojechaliśmy na cmentarz na Rossie. Było tam mnóstwo pomników dużych i małych. Potem pojechaliśmy na cmentarz legionistów. Zapaliliśmy na grobach 100 świeczek. Potem odwiedziliśmy cmentarz bernardyński, gdzie sobie oglądaliśmy stare nagrobki. Następnie znowu zjedliśmy obiad w tym samym miejscu i znowu było pysznie. Po jedzeniu i odpoczęciu poszliśmy do muzeum Mickiewicza. Były tam jego portrety i książki. Też tam opowiadał nam pan, który mówił piękną polszczyzną, a był Litwinem. Po muzeum poszliśmy do hotelu i odpoczywaliśmy.
Dzień 4
O poranku spakowaliśmy się, zjedliśmy śniadanie i ruszyliśmy w drogę do Trok. Po 2 godzinach drogi dotarliśmy. Od razu gdy wyszliśmy z busa zaczęliśmy robić zdjęcia. Droga do zamku była długa i piękna. Szliśmy przez most i jak dotarliśmy to musieliśmy poczekać bo było jeszcze zamknięte. Tym czasem mogliśmy obejść zamek dokoła. Po wejściu do zamku było mnóstwo pomieszczeń. Chodzili też rycerze i po wejściu do najwyższego punktu były piękne widoki. Były tam obrazy władców i ważnych ludzi na tym zamku. Po przyjściu do busa ruszyliśmy w dalszą podróż. Po kilku godzinach jazdy zatrzymaliśmy się nad jeziorem, było tam tak pięknie. I kolejny raz ruszyliśmy w dalszą drogę i tak po kilku godzinach i wielu przystankach dotarliśmy do domu cali i szczęśliwi.
Dawid Górski, klasa VII