W dniach 8-10 maja odbyła się 3 – dniowa wycieczka do Fromborka, Olsztyna i Lidzbarka Warmińskiego.
Szczegółowy program wycieczki:
8 maj – przejazd busem do Fromborka, zwiedzanie katedry i muzeum we Fromborku, przejazd do Olsztyna, zakwaterowanie i nocleg w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym.
9 maj – zwiedzanie muzeum Warmii i Mazur w Zamku, zajęcia w obserwatorium astronomicznym i planetarium w Olsztynie, zajęcia rekreacyjne w aquaparku, spacery po Olsztynie, nocleg w szkolnym Schronisku Młodzieżowym
10 maj – przejazd busem do Lidzbarka Warmińskiego, po drodze zwiedzanie bazyliki w Dobrym Mieście, zwiedzanie i gra terenowa na zamku biskupów warmińskich, powrót do domu.
Relacja Amelii z klasy V:
8 maja o godzinie 08:00 spotkaliśmy się na przystanku koło szkoły. Następnie przyjechał po nas autokar. Wysiedliśmy z autokaru we Fromborku i tam ruszyliśmy na zwiedzanie. Najpierw zwiedziliśmy katedrę i słuchaliśmy pięknych utworów granych na organach potem widzieliśmy granicę z Rosją, następnie zwiedziliśmy muzeum. Na obiad poszliśmy do domu Mikołaja Kopernika. Po obiedzie ruszyliśmy nad Zalew Wiślany i tam trochę bawiliśmy się na placu zabaw. Wsiedliśmy do busa i odjechaliśmy do Olsztyna, do naszego schroniska szkolnego. W schronisku było fajnie, ja miałam pokój z Martą. Następnie poszliśmy na kolację i zjedliśmy pizzę. We wtorek wybraliśmy się do planetarium na seans filmowy następnie poszliśmy na zamek i do muzeum. Wieczorem wybraliśmy się do aquasfery. Następnego dnia ruszyliśmy do Lidzbarka Warmińskiego i po drodze zatrzymaliśmy się w Dobrym Mieście w bazylice. W Lidzbarku zwiedziliśmy zamek biskupów warmińskich, w którym były takie mini podchody. Następnie jechaliśmy do domu. Wycieczka była bardzo udana. Do domu wróciliśmy 10 maja.
Relacja Zuzi z klasy IV:
8-10 maja byliśmy we Fromborku, Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim.Wszystko oczywiście było za śladami Mikołaja Kopernika. Na początku byliśmy we Fromborku i zwiedziliśmy Katedrę. Było tam pięknie i głośno. Widzieliśmy szczątki Kopernika. Potem jechaliśmy do Muzeum, tam także było pięknie. Przed obiadem pan przewodnik pokazał nam granice Rosji z nami Polakami. Następnie zjedliśmy obiad w domu Kopernika. Wtedy było trochę śmiesznie, bo pod stołem wylądował kotlet, nie wiadomo kto to zrobił. Następnie byliśmy na Zalewie Wiślanym, trochę było nudno, ale okej. Potem jechaliśmy autokarem do Olsztyna. Poszliśmy do schroniska szkolnego. Na kolacje zjedliśmy pizze. Potem szliśmy do planetarium. Tam było ciekawie, podobało mi się. Następnie naszym kierunkiem był zamek, w którym były warsztaty to było super, następnie poszliśmy do muzeum. Po muzeum i po zamku poszliśmy na obiad. Potem AQUASFERA !!!!!!!!! To było fajne. Trzeciego dnia pojechaliśmy przez Dobre Miasto do Lidzbarka Warmińskiego. Zwiedziliśmy zamek i była tam gra terenowa. No a potem pojechaliśmy do domu.
Relacja Antka z klasy V:
Dzień 1
Pierwszego dnia o godz 8.15 z lekkim opóźnieniem przyjechał po nas autokar, który zawiózł nas do Fromborka. We Fromborku poszliśmy do katedry, w której były ogromne organy, które wyglądały przepięknie tak samo jak i brzmiały. Następnie poszliśmy do muzeum. W muzeum było wspaniale, wszystkie obiekty były ciekawe. Po muzeum poszliśmy do domu Kopernika, w którym była restauracja. Tam zjedliśmy pyszną zupę pomidorową i schabowy z ziemniakami i surówką. Po jedzeniu autokar zawiózł nas nad Zalew Wiślany i przez Wisłę było widać Rosyjski obwód Kaliningradzki. Potem pojechaliśmy do Olsztyna gdzie znajdował się nasze schronisko młodzieżowe. Każdy miał pokój z trzema osobami. Ja akurat miałem z nierozgarniętym Pawłem, który latał z zabawkowym pistoletem po całym hotelu, z Tristanem który ratował honor naszego pokoju i Emilem, każdy miał wygodne łóżko. Mieliśmy miłych sąsiadów. Po tym jak się rozpakowaliśmy mieliśmy wolny czas i pod koniec dnia umyliśmy się przebraliśmy i obejrzeliśmy krótki film i poszliśmy spać.
Dzień 2
Dnia drugiego zjedliśmy szybkie śniadanie w innym schronisku i poszliśmy do planetarium na film, który mi się średnio podobał, bo był krótki i nic nie widziałem. Później pojechaliśmy do zamku, w którym była stara armata, po chwili do nas przyszedł pan przewodnik który był bardzo miły, a pod koniec dał nam zadania które można było zrobić tylko w grupach zostaliśmy podzieleni na grupę ,,Stara Huta” i ,,Głodnica”. A ja na nieszczęście miałem ostatnie zadanie i przez to musiałem latać za grupą jak jakaś motorynka:).
Po muzeum był obiad, który mi bardzo smakował. Po obiedzie wróciliśmy do schroniska by odpocząć i po odpoczynku poszliśmy na najlepszą atrakcje czyli aquapark. Były tam fajne dwie zjeżdżalnie, na których pod koniec się nauczyłem zjeżdżać, bo mnie zatrzymywało a trzeba było się położyć. Było tam sporo atrakcji. Gdy wracaliśmy zrobiliśmy zakupy na kolację i śniadanie.
Dzień 3
W dniu trzecim opuściliśmy schronisko i pojechaliśmy do Lidzbarka Warmińskiego, czyli bazyliki i zamku, w którym kupiłem prezent dla rodziców: skarpetki z Mikołajem Kopernikiem-dla mamy, zdjęcia z zamku -dla taty. Potem powróciliśmy do autokaru i jechaliśmy do McDonalda, w którym się najedliśmy i szybko wsiedliśmy do autokaru, w którym było cieplej niż piekarniku i w tym cieple wracaliśmy do domu.
Relacja Marty z klasy VI:
Dzień 1
Dnia 8 maja przy sklepie był wyjazd. Mieliśmy się spotkać o 8:15. Kiedy już wszyscy byli w busie to ruszyliśmy do Fromborka. Po paru godzinach byliśmy na miejscu i poszliśmy do katedry i do Muzeum Kopernika. W Katedrze wsłuchiwaliśmy się w melodie jaką pan organista grał na organach, które mają około 5 tysięcy piszczałek. W Muzeum Kopernika oglądaliśmy obrazy, monety, książki i różne gadżety, z którymi pracował Mikołaj Kopernik. Po chwili znów weszliśmy drugi raz do katedry, ale wtedy oglądaliśmy szczegóły architektoniczne. Potem szliśmy na obiad do domu Kopernika. Po obiedzie udaliśmy się na Zalew Wiślany. Później poszliśmy do busa i jechaliśmy do Olsztyna do szkolnego schroniska. Jak przyjechaliśmy to wyruszyliśmy do schroniska i tam nam przydzielili nam pokoje i już nigdzie się nie udaliśmy.
Dzień 2
Rano już przygotowani wybraliśmy się na śniadanie. Po śniadaniu udaliśmy się do planetarium. Później wybraliśmy się na obiad. Po obiedzie poszliśmy do schroniska i tam spędziliśmy resztę dnia. Wieczorem udaliśmy się do aquasfery się wykąpać. Po basenie wróciliśmy do schroniska, zjedliśmy kolacje a potem poszliśmy do pokoi spać.
Dzień 3
Z rana wybraliśmy się na śniadanie i szybko ruszyliśmy się spakować. Jak przyszła pani sprawdzać pokoje to wyszliśmy wszyscy na dwór i szliśmy zanieść bagaże do busa. Następnie jechaliśmy do Lidzbarka Warmińskiego. W podróży do Lidzbarka Warmińskiego weszliśmy do katedry w Dobrym Mieście. W Lidzbarku Warmińskim poszliśmy do zamku i tam przewodnik nas oprowadził a potem dostaliśmy zadania i pytania które musieliśmy wykonać i odpowiedzieć. Po zabawie w zamku udaliśmy się do busa i jechaliśmy na obiad do McDonald’s, a potem już jechaliśmy prosto do Starej Huty.
Relacja Paulinki z klasy V:
1.Dzień. Zebraliśmy się na przystanku i czekaliśmy na busa. O 8:30 wyjechaliśmy ze Starej Huty. Jechaliśmy około przez 2-3 godziny. W Fromborku zwiedziliśmy katedrę oraz słuchaliśmy w niej pięknych organów. Po wysłuchaniu poszliśmy do muzeum Kopernika. W nim były jego pisma, przyrządy, obrazy i monety. Następnie zjedliśmy obiad w domu Kopernika. Na przystawkę była zupa, a na obiad były ziemniaki, kotlety i sałatki. Następnie poszliśmy na Zalew Wiślany. Zrobiliśmy parę zdjęć i wracaliśmy do busa. Jechaliśmy około 1-2 godziny. Gdy przyjechaliśmy zakwaterowaliśmy się w schronisku szkolnym. Pościeliliśmy łóżka i wyszliśmy na kolację. Chodziliśmy chwilę po starówce i poszliśmy do galerii na pizzę. Wróciliśmy do schroniska, umyliśmy się i poszliśmy spać.
2 dnia. Gdy wstaliśmy wyszliśmy na śniadanie. Potem poszliśmy do planetarium był piękny film. Byliśmy tam z 1-1:30 godziny. Poszliśmy na zamek. W nim widać było monety, pisma, przeróżne dachy oraz przyrządy. Mogliśmy tam zrobić też piękne obrazki z układem słonecznym. Zobaczyliśmy też więzienie. Poszliśmy jeszcze do muzeum. Następnie poszliśmy na obiad do baru mlecznego. Po obiedzie poszliśmy się przebrać do aquaparku. Tam szliśmy około 30 min. Było mało atrakcji, ale i tak było fajnie. Następnie poszliśmy do biedronki i do schroniska. W schronisku zrobiliśmy kolację i poopowiadaliśmy sobie dotychczasowe przeżycia z wycieczki.
3 Dnia. Od razu zjedliśmy i wyruszyliśmy busem do Lidzbarka Warmińskiego. Po drodze zatrzymaliśmy się w Dobrym Mieście. Wyruszyliśmy dalej. W Lidzbarku Warmińskim poszliśmy do cudownego zamku. Była tam zbrojownia i wiele wiele innych pokoi. Na sam koniec pan dał nam zagadkę którą mieliśmy rozwiązać. Po wszystkim jechaliśmy już w stronę domu. Zatrzymaliśmy się jeszcze na obiad w Mc Donaldzie. W busie było gorąco, ale wytrzymaliśmy. I dojechaliśmy do domu.