Ostatnie dni w szkole oraz letnia pogoda na dworze nie sprzyjają skupieniu na lekcjach dlatego wtedy realizujemy inne zaplanowane wcześniej aktywności. 12 czerwca ruszyliśmy rowerami w kierunku Lasów Mirachowskich. My czyli trójka uczniów z klasy 7-8: Kuba, Michał i Przemek oraz opiekun. Zatrzymaliśmy się chwilę przy Diabelskim Kamieniu nad Jeziorem Kamiennym. W bunkrach Gryfa Pomorskiego z czasów II Wojny Światowej zaliczyliśmy lekcję historii, a przy niedaleko położonych nad Jeziorem Lubygość grotach lekcję geografii. Przed przysiółkiem Ameryka szukaliśmy śladów cmentarza ewangelickiego, które w bezwzględny sposób pochłania las. Potem były lody w Mirachowie i powrót przez Pradolinę Rzeki Łeby. Mieszkamy w naprawdę niezwykłym miejscu, tyle jest cudnych miejsc dookoła nas! Do Starej Huty wróciliśmy zmęczeni, ale szczęśliwi.